O chromoterapii pierwszy raz usłyszałam na studiach. Wtedy tylko w teorii i długo potem nie miałam okazji przyjrzeć się dokładnie temu zagadnieniu. Jednak w jednym z miejsc, w którym pracowałam, taką terapię faktycznie stosowano i wówczas chętnie jej spróbowałam. Choć nieszczególnie wierzyłam w to, że może mieć na mnie jakikolwiek wpływ. I pomyliłam się, bo będąc dosłownie chwilę w „konfrontacji” w kolorem czerwonym, mocno odczułam jak szybko mnie rozdrażnił. Byłam bardzo zaskoczona, czując swoją reakcję i wtedy pomyślałam, że warto wiedzieć więcej.

Co to jest chromoterapia?

Chromoterapia to metoda wykorzystująca terapeutyczny wpływ kolorów na ludzki organizm. Oczywiście należy przyjąć, iż to jaki kolor i komu będzie się podobał, to sprawa nieco indywidualna. Jednak sam wiesz, że są kolory, które denerwują Ciebie bardziej lub mniej. Czujesz to intuicyjnie, a naukowcy przebadali temat i opracowali metodę. Już w dawnych zapiskach pochodzących z Chin, Indii czy Egiptu, odnaleziono informacje o medycznym zastosowaniu koloru. Chińczycy naświetlali chorych na padaczkę kolorem filetowym, a tych cierpiących na szkarlatynę czerwonym. Dolegliwości żołądkowe leczyli zaś kolorem żółtym. Natomiast pierwsza połowa XX wieku, dostarczyła obserwacji, iż niebiesko-fioletowe promieniowanie działa znieczulająco, żółto-czerwone  przyspiesza produkcję czerwonych krwinek, a niebieskie może relaksować układ nerwowy. Obecnie w medycynie, terapii sensorycznej czy strefie estetycznej, kolory wykorzystuje się do pobudzania, relaksowania czy dostarczania wrażeń sensorycznych.

Percepcja

Właściwie to jak określisz kolor? Widzisz go na tkaninach, ścianach, papierze czy świetle. Ale faktycznie trudno jest go nam zdefiniować w oderwaniu od innej powierzchni.  Oczywiście można. Stąd określenie percepcji koloru. Jest to długość fali, zawarta pomiędzy 380 a 780 nanonemtrów,  dostrzegalna dla oka ludzkiego. Taki zakres to widmo optyczne. Światło to widzialna fala elektromagnetyczna (oczywiście także będąca wiązką fotonów), która może być odbita, emitowana lub filtrowana. Dzięki odbiciu możesz oglądać w nocy księżyc. Filtry w przeciwsłonecznych okularach chronią Twoje oczy przed nadmiarem światła. Zaś żarówka, która się pali, jest jednym ze źródeł emitujących światło. Każdy kolor ma swoje cechy. Posiada odcień, jasność i nasycenie.  Odcień, to mówiąc prościej, właśnie ten kolor jaki widzimy. Jasność jest natężeniem bieli, a nasycenie szarości.

Działanie biologiczne światła

Choć działanie biologiczne kolorów nie jest dokładnie przebadane, to istnieją teorie na jego wpływ na ludzki organizm. Jedną z takich teorii przedstawił w 1975 roku Fritz Popp uznając, iż każda komórka ludzkiego ciała posiada pewne naprawcze mechanizmy, których prawidłowe funkcjonowanie zależne jest od obecności światła. Sam nazwał to fotoregeneracją.  Inna teoria opracowana w Brazylii dostarcza informacji o tym, że komórka może przekazać energię kolejnej, pobierając ją z fotonu. Ogólne działanie światła na organizm powoduje podniesienie odporności, zapobiega procesom zapalnym, wspomaga regenerację i przyspiesza metabolizm.

Działanie poszczególnych kolorów

Pora na to, co pewnie ciekawi Ciebie najbardziej. Czyli parę notek o właściwościach poszczególnych kolorów. Przygotowując wpis, znalazłam trochę rozbieżności, ale postaram się wybrać te powtarzalne informacje.

Biały

Odpowiada za równowagę, harmonię. Wspiera układ odpornościowy, pobudza organizm do walki, poprawia procesy metaboliczne. Oczywiście nie ma tu przeciwwskazań do wykorzystania takiego światła, bo przecież żyjemy w nim każdego dnia. I nawet nam go brakuje.

Niebieski

Chłodzi i powoduje wyciszenie organizmu. Pozwala się zrelaksować i szybciej zasnąć. Wpływa na obniżenie stanu zapalnego. Może obniżać poziom agresji. Zmniejsza również ukrwienie i działa przeciwbólowo. Nie wiem tylko jak ma się ta informacja do chłodnego światła niebieskiego emitowanego przez komputer czy telefon.

Kolory biały i niebieski stymulują organizm do walki ze stanami zapalnymi.

Zielony

Także przywraca równowagę, szczególnie psychiczną. Relaksuje, głęboko odpręża, przez co zmniejsza napięcie mięśni. Pobudza układ hormonalny, wzmacnia układ krążenia. Wskazany w stanach napięcia nerwowego.

Żółty

Pobudza i dodaje energii. Powoduje pozytywne nastawienie, wzmacnia odporność układu nerwowego. Dobrze wpływa na pamięć, uczenie się, koncentrację. Ogólnie na procesy myślowe. Stymuluje układ trawienny.

Kolory żółty i zielony odprężają i budują optymizm.

Pomarańczowy

Łagodnie ogrzewa organizm. Regeneruje. Ułatwia koncentrację, poprawia percepcję zmysłów, łagodzi stany napięcia. Reguluje ciśnienie krwi, wpływa na układ trawienny.

Czerwony

Znacząco pobudza układ nerwowy. Mocno rozgrzewa, podnosząc ciśnienie. Zdecydowanie przyspiesza procesy metaboliczne, istotnie wpływając na regeneracje organizmu.

Kolor czerwony zdecydowanie dodaje energii.

Kolory a jednostki chorobowe

W związku ze swoimi właściwościami, kolory mogą wspomóc leczenie w określonych jednostkach chorobowych. Oczywiście JEDYNIE jako dodatek (zapytaj też specjalistę), o czym koniecznie musisz pamiętać. I tak miejscowo można stosować naświetlania do następujących jednostek:

  • reumatyzm, artretyzm, ból przewlekły: kolor czerwony (często spotkasz lampę Sollux z czerwonym filtrem, naprawdę dobrze rozgrzewa),
  • stany zapalne, obrzęki: kolor niebieski,
  • wszelkiego rodzaju trudno gojące się rany: w stanie ostrym niebieski, po wyleczeniu stanu zapalnego czerwony,
  • nadciśnienie: kolor niebieski
  • niedociśnienie: kolor czerwony,
  • zwyrodnienia stawów bez obrzęków: kolor czerwony,
  • cukrzyca: kolor żółty na okolicę trzustki.

Warto tutaj zachować zdrowy rozsądek. Przedstawiłam co znalazłam, aczkolwiek sama mam „ale” co do niektórych chorób. Bezpieczeństwo to podstawa.

Jak wykonać zabieg koloroterapii?

Można wykonywać naświetlania ogólne lub miejscowe. Raczej jednak preferuje się te drugie. Zabieg trwa od 5 do 20 minut, a lampę powinieneś ustawić około 20 cm od chorego miejsca. Jeśli dotyczy to twarzy, to musisz zamknąć oczy. Chyba, że mamy do czynienia z naświetlaniem przez oczy. Wówczas lampę ustaw dalej, nawet do 70 cm i nie patrz w żarówkę, a w rozchodzące się światło. W internecie znajdziesz całą masę producentów, oferujących lampy z filtrami. Droższe i tańsze. Jest w czym wybierać.

Symbolika kolorów

Ten temat traktuj trochę z przymrużeniem oka. Podaję tak raczej z ciekawości synestety (sprawdź proszę jeśli chcesz, co to oznacza, bo boję się przyznać :-D). Kolor czerwony symbolizuje aktywność i energię, pomarańczowy bezpieczeństwo, a żółty radość i pewność siebie. Niebieski oznacza świeżość, fioletowy relaks, a różowy optymizm. Zieleń to symbol równowagi, brąz stabilizacji, złoty odwagi, a szary ochrony. Każdy może wybrać coś dla siebie.

Myślę, że chromoterapia jako dodatek to fajne urozmaicenie terapii, szczególnie dla dzieciaków. Ale kto wie, może warto trochę zmienić wystrój w pokoju i sprawdzić swoje reakcje?

Ania.

 

Bibliografia:

Lampa do fototerapii QLight. Podręcznik.

medikway.pl

Warmiński A. Chromoterapia oraz jej funkcje: symboliczna, terapeutyczna, katartyczna. Ann. Acad. Paed. Crac. 2002.

Maksymowicz M. Na czym polega metoda chromoterapii?

Zdjęcie wyróżniające: pixabay