Czy zastanawiałeś się czasem dlaczego niektóre osoby chorują częściej niż inne? Nie mam tu na myśli konsekwencji wypadków, ale choroby somatyczne, które od zawsze dotykały całe pokolenia. Wiemy już dużo o wpływie żywienia na zdrowie i staramy się stale poprawiać swój jadłospis. To jednak nadal zbyt mało. Dlatego szukasz dalej i czytasz, że ważny jest wysiłek fizyczny. Najlepiej umiarkowany i codzienny. Ok, mamy to. Ale wciąż jeszcze masz coś z tyłu głowy. Dobrze jesz, dobrze ćwiczysz i…………..dobrze śpisz. Tak tak, sen to niezbędny element zdrowia. Kiedyś przecież musisz się zregenerować. Jednak o Twoim dobrostanie decyduje także forma psychiczna. Wszystko zaczyna się w głowie i tu też się kończy. Warto więc wiedzieć co Ci sprzyja, albo przynajmniej co szkodzi. Jest pewien typ osobowości, który raczej mało znamy. Na pewno obiły Ci się o uszy hasła takie jak choleryk, sangwinik, melancholik czy flegmatyk. Niesamowicie ciekawy jest związek osobowości ze zdrowiem i chorobą. Somatopsychologia i psychosomatyka to ostatnio modny temat. Jak to rozwikłać?

Negatywna emocjonalność i hamowanie społeczne

Osobowość typu D pierwszy raz nazwana została w 1995 w Antwerpii przez psychologa klinicznego Johana Denoletta. Na taki typ składają się dwa główne filary: negatywna emocjonalność oraz hamownie społeczne. No właśnie. Pomyśl teraz, czy znasz kogoś kto zawsze narzeka? Albo masz kontakt z kimś, kto wszystko widzi w czarnych barwach tak bardzo, że udziela się to Tobie? Negatywna emocjonalność polega właśnie na odczuwaniu stałego lęku, złości, gniewu, Warto dodać, że negatywny obraz dotyczy nie tylko postrzegania świata ale i własnej osoby. Taki człowiek przebywa w stałym napięciu, a różne zdarzenia interpretuje głównie jako zagrażające. Do tego jest społecznie wyhamowany, czyli wszystkie te trudne emocje trzyma w sobie i nie wyraża ich w  obecności innych ludzi. Chce być dobrze postrzegany przez innych, więc woli te emocje stłumić gdzieś głęboko. że w przyrodzie nic nie ginie, to gdzieś to się musi podziać i mamy chorobę. Często także osoba owa buduje dość duży dystans w relacjach i zaczyna ich unikać. Taki typ osobowości posiada także skłonność do zamartwiania się i brak umiejętności dostrzegania pozytywnych aspektów. Wiesz co, jak myślę o tym, co właśnie napisałam, to wydaje mi się to straszne. I nawet niemożliwe. Ale jednak znamy takich ludzi. Albo sami nimi jesteśmy.

Osoba pesymistycznie nastawiona do życia często wyhamowuje społeczne interakcje.

Osobowość stresowa

Przez obecność tych wszystkich wcześniej opisanych cech, osobowość typu D naukowcy nazwali osobowością stresową. Dlaczego właściwie o tym piszę? Bo stresu wszyscy mamy ponad miarę. Do tego jest on już naprawdę długotrwały i może powodować zmiany w naszym zachowaniu. Te zmiany powoli mogą prowadzić to wykształcenia cech osobowości typu D. A tego nie chcesz na pewno. Jak to się dzieje? Wszyscy narzekają na pogodę, na…………………..(wpisz co chcesz), to i ja będę narzekać. Do tego codziennie wręcz bombarduje Cię ogromna ilość negatywnych informacji z kraju i ze świata. I oczywiście z Twojego środowiska. Zaczynasz odczuwać napięcie, gorzej śpisz i koło negatywizmu się napędza. Stres towarzyszy Ci już stale, a Ty zaczynasz się zastanawiać gdzie się właściwie podział ten pozytywnie nastawiony do świata człowiek.

Typ D a skłonność do chorób

I tu dochodzimy do sedna sprawy. Według badaczy osobowość typu D to naprawdę poważny czynnik ryzyka chorób somatycznych, szczególnie tych związanych z układem krążenia. Ludzie z takim typem osobowości znaczenie częściej skarżą się na ból w klatce piersiowej oraz chętniej sięgają po środki uspokajające. W badaniach dotyczących choroby niedokrwiennej serca stwierdzono, iż osoby z typem D, czterokrotnie częściej chorują na tę przypadłość, a i śmiertelność w tej grupie jest dużo większa. Do tego skłonność do kolejnego zachorowania jest o ponad połowę większa niż u osób bez owej osobowości. Inne badania dostarczają informacji, że nawet 73 % przypadków śmiertelnych w grupie chorób sercowo-naczyniowych dotyczyło chorych z typem D. Ogromna liczba…..Polskie badania z 2003 roku rozszerzono już o obserwację korelacji osobowości stresowej z chorymi na nowotwory oraz pacjentami dializowanymi. Określono wówczas, iż 41 % osób dializowanych wykazywało ten typ osobowości. U chorych onkologicznie określono te liczbę na 19 %, zaś u pacjentów kardiologicznych na 31%. Podsumowując: całkiem spora liczba osób chorych manifestuje stresowy typ osobowości.

Jakość życia

Jak się pewnie domyślasz, osobowość typu D dotyczy także osób zdrowych. Obliczono, że mamy ich w populacji ok. 10 %. Co wydaje się najtrudniejsze, to naprawdę słaba jakość życia. Ciągły lęk blokuje podejmowanie decyzji i nowych wyzwań. Brak poczucia wartości i narzekanie prowadzi w końcu do samotności, bo kiedyś wreszcie kończy się cierpliwość otoczenia. Większość działań pozbawiona jest sensu, a bierność wlewa się drzwiami i oknami. Oczywiście to nie jest też tak, że koniecznie trzeba mieć wszystkie wymienione cechy, aby stwierdzić obecność takiej osobowości. Ale jeśli zauważasz u kogoś lub u siebie większość, to już sygnał alarmowy. Jeszcze parę lat temu nie spojrzałabym na to w ten sposób. Wiedza psychologiczna pozwala lepiej zrozumieć siebie i innych…………i?

Pracuj nad sobą! Masz wpływ na zdrowie!

I jak tu sobie poradzić z taką sytuacją? W sumie to może ona przyjąć dwa warianty: albo Ty masz osobowość stresową albo ktoś w Twoim otoczeniu taką ma.

Wariant I. Masz osobowość typu D

Jeśli to widzisz to już pierwszy i najważniejszy krok. Nie jestem psychologiem, ale sama podjęłabym parę działań, żeby nad sobą popracować. I byłaby to metoda małych kroków.

  • Minimalizacja narzekania

O tym pisałam już parę tygodni temu. I choć narzekanie ma sporo funkcji socjalizacyjnych to mówimy mu stanowcze nie.

  • Wdzięczność

To dla mnie jedna z najskuteczniejszych technik. Oczywiste rzeczy, możliwości i umiejętności, które posiadamy są naprawdę luksusem gdzieś tam, dla kogoś na końcu świata. I przypominanie sobie tego codziennie daje sporą wolność i radość.

Docenianie tego co mamy na wyciągnięcie ręki, buduje poczucie zadowolenia.

  • Ucinaj dopływ złych informacji

Jeśli to możliwe to np. nie oglądaj zbyt wiele doniesień o strasznych tragediach itp. Nie mówię tu o braku świadomości co dzieje się wokół nas, ale co innego przeczytać konkretne i rzetelne informacje, a co innego słuchać doniesień tylko w jednym tonie. Filtruj.

  • Szukaj pozytywnych osób

I to nie jest takie łatwe zadanie. Ale warte zachodu, bo taka osoba obok to skarb. I nie ważne kim ona dla Ciebie jest. Jej pozytywne nastawienie na pewno wiele wniesie w Twój nastrój.

  • Nie rozpamiętuj porażek i przykrych sytuacji

Każdemu zdarzają się porażki. Wyciągamy wnioski i lecimy dalej.

  • Dbaj o swoje hobby

Jeśli je masz, to poświęć mu czas, żeby się nie zakurzyło. Przyniesie Ci radość i satysfakcję. To inwestycja w zdrowie.

Wariant II. Masz w otoczeniu osobowość typu D

Osobiście cały czas dbam o wszystkie te powyższe punkty ( z różnym skutkiem 😀 ), ale jeśli mam taką osobę obok, to staram się jakoś ją „zarazić” dobrym nastawieniem. A jeśli to niemożliwe, to odcinam się mentalnie od tych złych emocji, aby nie przenosić ich na siebie. I to jedyne, co mi przychodzi do głowy. Trzymam kciuki za walkę o pozytywne nastawienie :-D.

Ania.

P.S. Widzisz błędy? Napisz! 😉

 

 

Bibliografia:

Ogińska- Bulik N., Juczyński Z. Właściwości osobowości sprzyjające chorobom somatycznym- rola typu D. Psychoonkologia 2008. Tom 12, nr 1. s. 7-13.