Jakiś czas temu wpadła mi w oczy grafika, która przedstawiała obciążenie kręgosłupa szyjnego w czasie używania smartfona. Myślę, że też ją widziałeś. To, że „smartfonizacja” niezbyt pozytywnie wpływa na nas w wielu aspektach również słyszałeś. To, że korzystamy z wynalazków technicznych samo w sobie przecież nie jest złe. Wcześniej te same dywagacje dotyczyły np. oglądania telewizji. Czasy są takie, że bez smartfona ani rusz. I tu nie ma co się sprzeczać, bo to w wielu przypadkach konieczne narzędzie pracy. Warto tylko przeanalizować jakie patologie mogą nas spotkać w trakcie użytkowania telefonu. I nie mam na myśli jedynie kręgosłupa szyjnego, ale także kaskadę pozostałych ustawień poszczególnych części ciała.
Badania
Aby nie być gołosłowną podeprę się badaniami. Dokładnie skupimy się na obciążeniu odcinka szyjnego kręgosłupa w czasie użytkowania gogli wykorzystywanych do projekcji wirtualnej rzeczywistości. Naukowcy z Politechniki Śląskiej porównali obciążenia poszczególnych segmentów kręgosłupa oraz kilku mięśni karku w pozycji wyprostowanej, w pozycji pochylenia tułowia w przód pod kątem 25 stopni oraz pochylenia tułowia w bok pod kątem 30 stopni. Gogle służyły oczywiście jako zewnętrzne obciążenie, dodane do obciążeń jakie generuje sama głowa. Jak się domyślasz wyniki były jednoznaczne. Największe (niemal dwukrotne) wartości sił generowane były w segmentach kręgosłupa w czasie pochylenia tułowia w przód. Wówczas znacząco ciężej pracowały także mięśnie. I co tu mają gogle do smartfona? A to, że pozycja w czasie użytkowania telefonu jest bardzo podobna, a zwykle kąt pochylenia tułowia jest dużo większy niż w prezentowanym badaniu, co sugeruje większe obciążenia. Dlatego zaczynamy powoli zmierzać ku podłodze 😀 I składać się jak scyzoryk.
Kaskada patologii
Co za poważne słowo: patologia. To ono powoduje, że trochę razem ze mną (o tak, robię to samo) zastanowisz się, jak zmienia się nasza pozycja (w tym przypadku siedząca) w trakcie korzystania ze smartfonu. Zacznijmy od góry.
Głowa
Ustawienie głowy jest Ci chyba najłatwiej sobie wyobrazić. Głowa wysunięta w przód (czyli protrakcja), często z wysuniętą też żuchwą. To powoduje mocną pracę szczególnie mięśni karku np. mięśni podpotylicznych. Mogą pojawić się u Ciebie bóle karku i bóle napięciowe głowy.
Oczy
Zastanawiałeś się kiedyś nad tym, jak poruszasz gałką oczną? No właśnie. Potrzebujemy do tego całego zespołu drobnych mięśni. Jedna wymuszona pozycja (patrzenie w dół) na pewno wpływa także na ich pracę. Znasz pewnie uczucie konieczności oderwania wzroku i spojrzenia gdzieś dalej dla odpoczynku.
Szyja
Problemy z odcinkiem szyjnym są ściśle połączone z ustawieniem naszej głowy. Najbardziej komfortowa sytuacja dotyczy położenia głowy nad tułowiem. Wówczas praca kręgosłupa i mięsni jest bardzo wydajna. Każde przeniesienie środka ciężkości (oczywiście długotrwałe) wiąże się odlegle z wystąpieniem pewnych zmian degeneracyjnych krążków międzykręgowych czy powierzchni stawów międzykręgowych. Jeśli dojdzie do ucisku struktur nerwowych możesz odczuwać mrowienia, drętwienia, pieczenia i ból różnych okolic ramion, przedramion i rąk, zależnie od poziomu kręgosłupa. Sprawą kluczową jest tu utrzymanie prawidłowej krzywizny (lordozy), której smartfon stanowczo nie sprzyja.
Obręcz barkowa
Przyglądając się pozycji użytkownika telefonu zauważysz także wysunięcie barków w przód. To predysponuje do przykurczu mięśni piersiowych, zaburzeń pracy łopatki i całego kompleksu barkowego. Wiadomo, nie tylko w tej pozycji zamykamy klatkę piersiową, ale takie są obserwacje.
Nadgarstki
Generalnie mam tu na myśli nadgarstek kończyny dominującej, czyli np. prawy u praworęcznych. Nadgarstek i cała ręka służą do stabilizacji przedmiotu w czasie gdy Ty używasz kciuka aby napisać tekst. Długotrwała pozycja może być czynnikiem sprzyjającym wystąpieniu zespołów cieśni np. cieśni nadgarstka.
Tułów
Co ma tułów do smartfona? W tym przypadku przyjrzyj się, czy w trakcie używania telefonu nie jesteś przypadkiem stale skręcony (czyli zrotowany) w jedną stronę. Oczywiście w stronę ręki, w której trzymasz sprzęt. Taka pozycja niewinnie prowadzi do asymetrii. Pojawić się może dysbalans mięśniowy. Jedne mięśnie zostaną przykurczone, inne nadmiernie rozciągnięte. To rozważanie dotyczy głównie pozycji siedzącej, bo wtedy najbardziej się rotujemy.
Kończyny dolne
Nogi, nogi, nogi…Czy warto w omawianym aspekcie zwrócić na nie uwagę? Znasz moją odpowiedź. Oczywiście smartfon nie działa na pozycję kończyn dolnych bezpośrednio, ale pośrednio już tak. Spójrz, czy kiedy siedzisz, to nie ” podwijasz” gdzieś nogi? Nie siadasz na jednej pięcie? To szczególnie ważne w przypadku młodzieży. Siadanie na jednej pięcie ustawia miednicę w asymetrii, a ta z kolei wymusza kompensacyjne krzywizny w kręgosłupie. I wada postawy gotowa. Albo skolioza.
I co z tym zrobimy?
Właśnie. Przecież musimy używać telefonu prawda? Nie chodzi o to, aby od dzisiaj stać na baczność korzystając ze smartfona. Ale może uda się w naszej pozycji coś delikatnie poprawić:
- trzymać telefon wyżej tak, aby nie pochylać nadmiernie głowy,
- oprzeć o coś łokcie, kiedy trzymamy smartfon w dłoni
- starać się utrzymać w miarę symetryczne ułożenie kończyn dolnych,
- robić przerwy, aby się poruszać i aktywować inne grupy mięśniowe
NO I……………………ĆWICZYĆ!
Można dobrać kilka ćwiczeń, aby kompensować smartfonową pozycję. Połączenie nawyków z ćwiczeniami byłoby najlepsze. Zastanów się, czy uda Ci się wprowadzić jakąś małą zmianę? Trzymam kciuki. A gimnastyka samrtfonowa to temat na osobny wpis. Powodzenia!
Ania.
Bibliografia:
Chrzan, Michnik, Nowakowska Ocena obciążeń odcinka szyjnego kręgosłupa podczas użytkowania gogli do wirtualnej rzeczywistości. Aktualne Problemy Biomechaniki 13/2017
Wolański, Tejszerska Analiza biomechaniczna odcinka szyjnego kręgosłupa człowieka w sytuacji zastosowania stabilizacji Modelowanie Inżynierskie 38/2009